Rezerwy: Puchar jest nasz!

07.06.2023 22.17, autor: MATEUSZ OKRASZEWSKI, fot. JAKUB WYDRA,

Legia II Warszawa pokonała w finale Mazowieckiego Pucharu Polski Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:0 i tym samym obroniła tytuł wywalczony w ubiegłym roku. W decydującym spotkaniu gole dla Wojskowych strzelali Jakub Jędrasik, Dawid Kiedrowicz i Kacper Wnorowski. Dzięki temu zwycięstwu rezerwiści wystąpią w przyszłym sezonie w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski.

 

Pierwsza połowa tego spotkania była bardzo wyrównana. Obie drużyny stworzyły swoje sytuacje, jednak bardziej klarowne okazje wypracowali sobie zawodnicy Pogoni. Legia starała się odpowiedzieć głównie poprzez akcje przeprowadzane w bocznych sektorach boiska. Aktywny w środku boiska był także , który wielokrotnie decydował się na indywidualne zrywy. Pierwsze 45. minut nie przyniosło jednak rozstrzygnięcia, a na tablicy widniał bezbramkowy remis.

 

 

 

 

Worek z golami otworzył się na samym początku drugiej połowy meczu. W 47. minucie konfrontacji otrzymał prostopadłe podanie od Igora Korczakowskiego. Legionista zwiódł obrońcę rywali, wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał bramkarza Pogoni Grodzisk. Chwilę później było już 2:0! przytomnie wycofał futbolówkę do nabiegającego Dawida Kiedrowicza, który mocnym, ale precyzyjnym uderzeniem umieśćił piłkę idealnie przy słupku bramki rywali. Od tego momentu legioniści przejęli inicjatywę w spotkaniu. Podopieczni Piotra Jacka kontrolowali boiskowy przebieg meczu, raz po raz zagrażając Pogoni. Ostateczny cios Wojskowi zadali w 84. minucie spotkania. dośrodkował piłkę z rzutu rożnego. Na drugim słupku znalazł się , którego uderzenie głową zaskoczyło bramkarza zespołu z Grodziska.

 

 

 

 

Ostatecznie Legia II pokonała Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:0 i tym samym obroniła ubiegłoroczne trofeum! Dzięki temu zwycięstwu rezerwiści wystąpią w przyszłym sezonie w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jędrasik (47. min.), Kiedrowicz (50. min.), Wnorowski (84. min.)

 

Sydorenko – Łoś, Budnicki, Zembrowski – Apolinarski, Dias, Keller (57' Kamiński), Gzieło (57' Imiołek) – Jaroń (78' Gedek), Strzałkowski, Wrzesiński

 

Szajewski – Krajewski (90' Gładysz), Wnorowski, Tadrowski, Korczakowski – Możdżeń (90' Lachowicz), Waniek, Grączewski (77' Kieraś) – Jędrasik (70' Maciejewski), Stangret (46' Dzięgielewski; 88' Pacek), Kiedrowicz (80' Konik)

 

 

 

 

– Po tych wszystkich emocjach mogę powiedzieć, że ten Puchar smakuje wyjątkowo. Każdy z nas wiedział, że to niezwykle ważny dzień dla całej drużyny, ale też dla klubu. Od początku czuliśmy atmosferę tego finału. Musze przyznać, że cała organizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Dużo rozmawiałem ze swoim zawodnikami. W takim dniu - w dniu finału - można powiedzieć, że piłkarze jeszcze mocniej czują się piłkarzami. To są cudowne momenty. Dzisiaj Ci młodzi zawodnicy odnieśli swój sukces i jestem przekonany, że to dopiero początek ich pięknych karier – powiedział po zakończeniu spotkania trener Legii II, .

 

– Pierwsza połowa nie do końca była rozgrywana po naszej myśli. Pogoń wyglądała lepiej, stworzyła sobie stuprocentową okazję. Chcieliśmy uspokoić grę. Dokonaliśmy jednej zmiany, gra się uspokoiła, a my strzeliliśmy dwa gole. Wiedziałem, że po takim początku drugiej odsłony spotkania mój zespół zyska dużo pewności siebie. Tak wyglądało to już do samego końca, a dobre drugie 45 minut udokumentowaliśmy trzecią bramką. Bardzo cieszę się z tego, że dzisiaj trzy gole zdobyli nasi młodzieżowcy. Ci piłkarze cały rok walczyli o swoje miejsce w składzie, konsekwentnie pracowali, a teraz widzimy tego efekty – ocenił szkoleniowiec.

 

 

 

 

– Ten Puchar jest dla nas nagrodą. Rok 2023 byłby oczywiście jeszcze lepszy, gdybyśmy wywalczyli dublet. Powiem szczerze, że marzyłem o zdobyciu Pucharu i mistrzostwa III-ligi. W styczniu przebudowaliśmy trochę kadrę, byliśmy bardzo rozpędzeni. Czułem, że to może się udać. Jeden tydzień zadecydował o tym, że wyłączyliśmy się z gry. Puchar jest dla nas nagrodą za całokształt. Życzę wszystkiego co najlepsze Pogoni Grodzisk, która dzisiaj zostawiła na boisku dużo siły.

 

– Nasza wewnętrzna presja cały czas nas napędza. Wierzymy w awans do II-ligi i w przyszłym sezonie chcemy tego dokonać. Dzisiaj świętujemy zdobycie mazowieckiego Pucharu Polski. Z kim będziemy rywalizować na szczeblu centralnym? Nie ma to większego znaczenia. Ja cieszę się, że będziemy mogli pokazać swoją jakość w tak prestiżowych rozgrywkach – podsumował opiekun "dwójki".