CLJ U18: zwycięstwo na inaugurację

11.08.2019 14.00, autor: JAKUB WYDRA, fot. ALEKSANDRA WÓR,

W spotkaniu 1. kolejki Centralnej Ligi Juniorów zespół U18 Legii Warszawa pokonał na wyjeździe Hutnika Kraków 5:0 (4:0). Bramki dla naszej drużyny zdobyli Kajetan Staniszewski (dwie), Nikodem Niski, Jakub Kwiatkowski i Mikołaj Grzejda.

 

Pierwszym rywalem naszej drużyny w rozgrywkach 2019/2020 był beniaminek CLJ U18, Hutnik Kraków. Trener Grzegorz Szoka spodziewał się, że w nowym sezonie jego podopieczni będą mieli okazje zaprezentować swój ofensywny potencjał i nie pomylił się w swojej ocenie. – Nasz styl gry może być różny, zależnie od nastawienia przeciwnika. Spodziewamy się, że częściej niż dotychczas rywale będą wychodzić na nas skoncentrowani w pierwszej kolejności na defensywie, opierając swój pomysł na ofensywę na szybkich kontratakach. To sprawi, że zmuszeni będziemy grać głównie atakiem pozycyjnym, co wiąże się z trochę innymi zachowaniami na boisku. Traktujemy to jednak jako super lekcję – mówił przed pierwszym meczem (więcej przeczytasz TUTAJ).

 

 

 

 

Jego przewidywania sprawdziły się, legioniści od początku spotkania w Krakowie byli stroną dominująca. Rywal pozwalał gościom dłużej utrzymywać się przy piłce, spokojnie budować ataki, samemu szukając okazji do wyprowadzenia kontr. W grze Legii od pierwszych minut widoczne było to, czego oczekuje się od jej zawodników - wysoki pressing, szybki doskok po stracie piłki, szukanie gry do przodu czy próby szybkiej wymiany podań. Na pierwsze efekty dobrej gry nie trzeba było długo czekać - w 13. minucie wynik spotkania otworzył Kajetan Staniszewski. Szymon Włodarczyk dostał piłkę na skrzydle, dograł do Staniszewskiego - ten wyprzedził obrońcę i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Niespełna dziesięć minut później nasza drużyna podwyższyła prowadzenie. Kacper Gościniarek oszukał obrońcę, wycofał piłkę do Nikodema Niskiego, który precyzyjnym uderzeniem umieścił ją w siatce. W 26. minucie w rolę egzekutora ponownie wcielił się Kajetan Staniszewski - przejął futbolówkę w środku pola, popisał się świetnym, prostopadłym podaniem do "Kajtka", a ten zamienił je na trzeciego gola. Nasz zespół w dalszym ciągu napierał na rywala, mając pełną kontrolę nad przebiegiem gry. Przeciwnik wydawał się być bezradny wobec ofensywy legionistów. Gracze Hutnika mieli spore problemy, by utrzymać się przy piłce, wymienić między sobą kilka podań. Legia grała agresywnie, bezkompromisowo odbierając piłkę i kreując sobie kolejne okazje do podwyższenia wyniku. To udało się jeszcze przed przerwą - w 44. minucie (w 30. minucie zastąpił kontuzjowanego Staniszewskiego) posłał piłkę za linię obrony do Jakuba Kwiatkowskiego, który przelobował golkipera krakowian.

 

W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu nasza drużyna dominowała, miała wyraźną przewagę w każdym aspekcie gry. Legioniści stwarzali sobie kolejne sytuacje pod bramką Hutnika, ale szwankowała skuteczność. Kilkukrotnie dobrymi interwencjami popisał się golkiper rywala. Gospodarze bramce Gabriela Kobylaka poważnie zagrozili tylko raz - po szybkim kontrataku, ale nasz bramkarz doskonale poradził sobie z tym uderzeniem. Podopieczni Grzegorza Szoki cały czas dłużej utrzymywali się przy piłce, ale - w porównaniu z pierwszą połową - ich akcje straciły na animuszu. Choć przewaga Legii nie ulegała wątpliwości, przez większość drugiej połowy nie udawało się przekuć jej na kolejną bramkę. Dopiero w 90. minucie wynik meczu ustalił rezerwowy, Mikołaj Grzejda. Nowy nabytek naszej Akademii odebrał futbolówkę przed polem karnym Hutnika, minął obrońcę i oddał mocny strzał po długim rogu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie - legioniści wracają do Warszawy z kompletem punktów osiągniętym po dobrej grze.

 

– W pierwszej połowie zagraliśmy na bardzo dobrym poziomie, czego odzwierciedleniem były cztery zdobyte bramki. Stwarzaliśmy sobie sporo sytuacji pod polem karnym rywala, a przy tym byliśmy skuteczni w wykończeniu. W drugiej połowie trochę spuściliśmy z tonu, być może trochę za bardzo zadowoliliśmy się wynikiem. Mimo to uważam, że długimi fragmentami nasza gra mogła się podobać. Jesteśmy zadowoleni, zarówno z wyniku, jak i z naszej postawy, choć wiemy, że stać nas na jeszcze więcej. Ten mecz to już historia, koncentrujemy się na dalszej pracy, by w kolejnych spotkaniach prezentować się jeszcze lepiej – ocenił po meczu kapitan Legii, Kacper Gościniarek.

 

 

 

 

 

 

Bramki: Kajetan Staniszewski 13' (as. Szymon Włodarczyk) i 26' (as. ), Nikodem Niski 22' (as. Kacper Gościniarek), Jakub Kwiatkowski 44' (as. ), Mikołaj Grzejda 90' (bez asysty)

 

Skład Legii: Gabriel Kobylak – Hubert Derlatka, Kamil Rokosz, Łukasz Rytelewski, Jakub Kwiatkowski – Yehor Matsenko (68. Mikołaj Grzejda), Kacper Gościniarek – Nikodem Niski (63. ), (55. Gabor Grabowski), Kajetan Staniszewski (30. ) – Szymon Włodarczyk

 

Na ławce pozostali: Piotr Kołodziej (B), Filip Szewczyk, Aleksy Krasicki

 

Trener: Grzegorz Szoka    II trener:     Tr. bramkarzy:

 

 

 

 

Nikodem Niski trafił do naszej Akademii w wieku 14 lat z Huraganu Wołomin

Hubert Derlatka w wieku 12 lat z Huraganu Wołomin

Szymon Włodarczyk w wieku 14 lat z KS SEMP Ursynów

Kacper Gościniarek w wieku 13 lat z KS SEMP Ursynów

Kajetan Staniszewski w wieku 15 lat z KS SEMP Ursynów

Aleksy Krasicki w wieku 17 lat z KS SEMP Ursynów

Mikołaj Grzejda w wieku 17 lat z KS SEMP Ursynów

w wieku 16 lat z Escola Varsovia

Yehor Matsenko w wieku 17 lat z Ursusa Warszawa

Jakub Kwiatkowski w wieku 14 lat z Wilga Garwolin

w wieku 13 lat z GKS Drogowiec Jedlińsk

Filip Szewczyk trenuje w Akademii Legii od 8. roku życia

 

 

Kolejne spotkanie legioniści rozegrają w przyszłą sobotę. 17 sierpnia o godzinie 12:00 w Strefie Sportu Rembertów nasza drużyna podejmie Arkę Gdynia. Wstęp wolny. Zapraszamy!