UKS Varsovia - wyszkolić przyszłych mistrzów!

15.11.2018 20.00, autor: MICHAŁ PAPIERZ, JAKUB WYDRA; fot. ALEKSANDRA WÓR,

UKS Varsovia to kolejny silny ośrodek na mapie piłkarskiej Warszawy, który ściśle współpracuje z naszą Akademią. - Nasz model pracy jest bardzo rozbudowany. Przede wszystkim stawiamy na indywidualne podejście do zawodnika. Wyróżniające się dzieciaki objęte są szczególną opieką. Docelowo Varsovia jest tylko przystankiem do dalszego rozwoju piłkarskiego - mówi koordynator szkolenia do 14. roku życia, Adam Kucharczyk. Rzućmy okiem na drugi warszawski Klub Partnerski Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa.

 

Po II wojnie światowej tereny na których obecnie stacjonuje Varsovia należały do władz miejskich i nie były wykorzystywane do celów sportowych. Pierwsze zajęcia na terenie parku znajdującego się przy ulicy Międzyparkowej odbyły się 1 września 1959. W tym roku powstał też klub MKS Varsovia, (później UKS Varsovia), który przez dziesięciolecia pracował na swoją markę, a od kilku lat należy również do grona Klubów Partnerskich Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa.

 

– Współpraca z Legią, jednym z najlepszych klubów w Polsce, ma dla nas tym większą wartość, że sami nie posiadamy zespołu seniorów. Szkolimy przecież właśnie po to, by nasi najzdolniejsi chłopcy z powodzeniem występowali w czołowych klubach w Polsce. Dlatego cieszy nas każdy transfer naszego wychowanka do Akademii Legii – podkreśla Dominik Przybyła, jeden z trenerów Varsovii.

 

– Nasz klub stacjonuje w samym centrum Warszawy, mamy dobry dojazd do Metra Dworzec Gdański. Dzięki temu do naszych drużyn trafiają chłopcy z całej Warszawy, jak i jej okolic. Nie ukrywamy, że większość naszych trenerów, zawodników, rodziców kibicuje Legii i prędzej wybierze nasz klub, wiedząc że jesteśmy Klubem Partnerskim Akademii Legii. Chcemy utrwalić taki schemat, że jeśli nasz zawodnik będzie się wyróżniał, to zostanie polecony Legii i istnieje większa szansa, że trafi wtedy na Łazienkowską. Każdy wychowanek Varsovii w Legii to dla nas powód do dumy – przekonuje.

 

 

 

 

Varsovia szkoli według autorskiego programu Varsovia Football System. W początkowych etapach szkolenia młodzieży, trenerzy stawiają na pierwszym miejscu ogólny rozwój dziecka we wszystkich elementach (m.in. koordynacja, technika, itp.). Dopiero w późniejszym wieku zawodnicy są przydzielani na odpowiednie pozycje na boisku.

 

– Nasz model jest bardzo rozbudowany. Przede wszystkim stawiamy na indywidualne podejście do zawodnika. Wyróżniające się dzieciaki objęte są szczególną opieką. Mocno liczymy na współpracę z Legią, do której dostarczamy kolejnych zdolnych młodzieżowców. My również mamy swoje kluby partnerskie, z których przychodzą zawodnicy, ale docelowo Varsovia jest tylko przystankiem do dalszego rozwoju piłkarskiego – charakteryzuje model pracy klubu Adam Kucharczyk, koordynator szkolenia do 14. roku życia w Varsovii.

 

Kandydaci na piłkarzy, którzy trafiają do UKS Varsovia, mogą realizować swoją pasję i ciężko pracować na sukces w jednym z ośrodków klubu, które znajdują się praktycznie w każdej dzielnicy w Warszawie. Jeśli dany zawodnik chce trafić do docelowego rocznika, musi najpierw rozpocząć treningi w takim właśnie ośrodku. Dzieci trenujące w „centrach” Varsovii, raz w miesiącu biorą udział w turnieju, w którym spotykają się z zespołami z innych części Warszawy, ale nie grają w oficjalnych rozgrywkach ligowych. Dopiero wyróżniająca się młodzież trafia do „reprezentacji”, którą stanowi wyselekcjonowana grupa dzieci, występujących już w oficjalnych meczach pod egidą Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.

 

– My nigdy nie wyrzucamy zawodników. Dzieci, które do nas trafią, mogą realizować się w naszych ośrodkach, które znajdują się praktycznie w każdej dzielnicy w Warszawie – podkreśla Przybyła.

 

 

Jaki typ piłkarza docelowo chce wyszkolić Varsovia?

 

– Równowaga w pracy ofensywnej i defensywnej jest istotna, dlatego podchodzimy kompleksowo do tego tematu. Naszym zdaniem cechy wolicjonalne i podejście do zawodu piłkarza są bardzo ważne, jeśli ktoś chce zaistnieć w profesjonalnej piłce i zwracamy na to szczególną uwagę. Mocno pracujemy też z bramkarzami, których często wystawiamy „w polu”, aby uczyli się gry piłką, mieli większy przegląd pola i generalnie byli bardziej kreatywną – tłumaczy Kucharczyk.

 

Latem 2018 roku na Łazienkowską trafił kolejny młody zawodnik, który swój talent rozwijał w szkółce Uczniowskiego Klubu Sportowego Varsovia. Mowa o Sebastianie Krejerze z rocznika 2003.

 

– Sebastian to zawodnik, którego spotkałem cztery lata temu na treningu w Varsovii. Humorystycznie powiem, że wyglądał jak „pączek”. Taki mały, uśmiechnięty, bardzo sympatyczny chłopiec. Wcześniej znałem jego tatę oraz trenowałem jego brata w Varsovii, który był pomocnikiem. Nasz klub przyjmuje wszystkie dzieci, które mają ochotę spełniać swoje marzenia, żeby zostać piłkarzem. Sebastian trafił od razu do rocznika 2003, gdzie bronił na zmianę z innym bramkarzem. Na pierwszy rzut oka nie zapowiadało się, że jest to piłkarz, który mógłby trafić w przyszłości do Legii. Bardzo ciężko pracował i dziś zbiera pierwsze żniwa tej pracy. Nie opuścił żadnego treningu ani meczu. Do tego urósł oraz stracił na wadze, dzięki czemu mógł osiągnąć pierwszy sukces, jakim był transfer do Legii. Jest to dobry przykład, że jeśli się ciężko pracuje, można spełniać zaplanowane sobie cele. Przed nim jednak jeszcze daleka droga, by móc mówić o sobie "piłkarz" – charakteryzuje Sebastiana jego były trener, Dominik Przybyła.

 

– Kiedyś dostał ode mnie rozpiskę treningu motorycznego, aby przed obozem przygotowawczym wykonywał odpowiednie ćwiczenia na siłowni. Wtedy zadzwonił do mnie jego tata, żebym przekonał Sebastiana, aby przestał tyle ćwiczyć i zaczął się cieszyć wakacjami. Oczywiście tego nie zrobiłem, bo byłem bardzo zadowolony, że w wieku 13 lat był tak świadomym zawodnikiem, który wie, że musi ciężko pracować i jest to jedyna droga, aby spełniać swoje marzenia – wspomina.

 

Sebastian przed sezonem 2018/2019 trafił do drużyny Legii U16.  Zapytany o Varsovię chwali swój były klub i zdecydowanie poleca go rozpoczynającym przygodę z piłką zawodnikom.

 

– Varsovię jako klub cechuje porządek. Na treningach zawsze widać zaangażowanie - trenerów w swoją pracę, a zawodników w jak najlepszą grę. Jeśli tylko szkoleniowiec w kimś zauważy potencjał, talent i poświęcenie, to wszyscy w klubie starają się takiemu zawodnikowi pomóc w dalszym rozwoju. W Varsovii nie ma rzeczy, które mogą się komuś nie podobać – ocenia Krejer.

 

– Jaki jest nasz pomysł na szkolenie? Przede wszystkim indywidualne podejście do zawodnika pod względem umiejętności, ale również w aspektach pozaboiskowych. Od nas jest bliżej, by trafić do Legii, ponieważ jesteśmy jej Klubem Partnerskim i na pewno jest to niemałe ułatwienie dla wyróżniających się jednostek. Ponadto jesteśmy dumni, że mamy wśród swoich wychowanków takiego piłkarza, jak Robert Lewandowski. Jego przykład mocno oddziałuje na na kolejne pokolenia zawodników szkolących się w Varsovii. Śmiało możemy powiedzieć, że stawiamy na przyszłych mistrzów – dodaje Adam Kucharczyk.

 

 

 

 

Jak wyglądała droga Sebastiana na Łazienkowską?

 

– Zaczynałem przygodę z piłką po sąsiedzku, czyli na Agrykoli. Stamtąd przeszedłem do Varsovii, gdzie spędziłem 2-3 lata i następnie trafiłem na Łazienkowską – opowiada.

 

– Na pewno trochę pomogło to, że Varsovia jest Klubem Partnerskim Akademii Piłkarskiej Legii, ale jest to może jeden procent w tym całym procesie. Pozostałe 99% to moja ciężka praca na treningach i zaangażowanie w ciągły rozwój – tłumaczy.

 

 

Zdaniem trenera Dominika Przybyły bardzo ważnym aspektem, który pozwolił na transfer Sebastiana do Legii jest odpowiednie przygotowanie mentalne.

 

– Dzieci muszą się psychicznie na to przygotować. Wcale nie jest tak, że na pstryknięcie palców następnego dnia jest się już na treningu w Legii. Dlatego do aspektów mentalnych przykładamy w Varsovii ogromną wagę – mówi.

 

 

 

 

Na przestrzeni ostatnich lat do Legii trafiło już kilku zawodników, którzy w przeszłości występowali w klubie z Międzyparkowej.

 

– Wcześniej do Akademii Legii trafili chociażby chłopcy z rocznika 2002 - Adam Katnaji, który przychodził jako golkiper, a teraz występuje w formacji defensywnej, oraz Jerzy Munik, dziś reprezentant Polski juniorów – przypomina Przybyła.

 

Poza wspomnianą dwójką, w tym roku na Łazienkowską trafiło kolejnych trzech młodych wychowanków UKS: Mateusz Różański (2007 r.) i Maciej Chojnowski i

Marcel Grzejda

Marcel Grzejda

Bramkarz, ur. 1 sierpnia 2008 r.

Legia Warszawa U15

(obaj 2008 r.). Cztery lata temu przyszedł też Kacper Jakóbczyk (2004 r.)

 

– Chłopcy z młodszych roczników śledzą wyniki naszych byłych zawodników i trzymają kciuki, aby trafili oni do pierwszego zespołu Legii Warszawa. Nikt nie jest zawistny ani zazdrosny, każdy życzy im jak najlepiej – podkreśla trener Varsovii.

 

 

UKS Varsovia tworzą obecnie trzy sekcje: piłka nożna, piłka ręczna dziewcząt oraz lekkoatletyka. Trenuje tutaj blisko 900 zawodników i zawodniczek. Do rozgrywek MZPN zgłoszonych jest 16 drużyn męskich oraz 6 zespołów żeńskich. Odpowiednie podejście, etos pracy oraz reżim treningowy pozwalają Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu być właśnie w tym miejscu, w którym aktualnie się znajduje. Gdyby nie profesjonalizm całego działu sportowo-szkoleniowego, Varsovia nie byłaby jedną z najlepszych szkółek piłkarskich w stolicy. Legia Warszawa doceniła wysiłek osób, które pracują przy Międzyparkowiej i zaprosiła do współpracy, wciągając w swoje struktury jako oficjalny Klub Partnerski. Aktualnie siedmiu wychowanków Varsovii znajduje się w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa. Kwestią czasu są jednak kolejne transfery utalentowanych zawodników Varsovii na Łazienkowską 3.

 

 

 

 

W miniony weekend drużyna z rocznika 2008 (i młodsi) UKS Varsovii wywalczyła awans do turnieju głównego Legia Cup 2018. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

 

 

Zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej Varsovii – varsovia.waw.pl

Kontakt do Koordynatora Akademii Varsovii do 14. roku życia: a.kucharczyk@varsovia.waw.pl