TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
X
BILETY SKLEP BIZNES LEGIA.COM KONTAKT
U17: głos z szatni
09.03.2018 13.12, autor: Jakub Wydra, fot. Anna Okolus (legia.net), Jacek Prondzynski, Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka,
Już jutro drużyna U17 naszej Akademii rozpocznie wiosenną rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów. Pierwszym rywalem podopiecznych Tomasza Sokołowskiego będzie ŁKS Łódź (na wyjeździe). Z tej okazji zapytaliśmy naszych zawodników o zimowe przygotowania, zagranicznych rywali, cel na nadchodzącą rundę, ich mocną stronę oraz wiele innych aspektów codziennej pracy.
 
Siedmiu zawodników zespołu U17 Legii Warszawa – Jan Goliński, Patryk Pierzak, Patryk Peda, Nikodem Niski, Jerzy Munik, Radosław Cielemęcki oraz Szymon Włodarczyk – zdradziło nam, jak wyglądały zimowe przygotowania, kim są nowi gracze w drużynie, jakim trenerem jest
Tomasz Sokołowski
Tomasz Sokołowski
, ur. 1977 r.
Legia Warszawa
, co sądzą o szkole i nauce, oraz wiele innych. Zapraszamy do lektury!
 
 
ZIMOWE PRZYGOTOWANIA
 
 
Jan Goliński: Ten okres przygotowawczy różnił się od poprzednich. Pracowaliśmy na dużo większej intensywności, niż wcześniej. Trenowaliśmy więcej i ciężej.
 
Nikodem Niski: Przygotowania były intensywne, sparingpartnerzy stali na wysokim poziomie. O żadnym meczu nie moglibyśmy powiedzieć, że był to dla nas spacerek. Do każdego spotkania, choć były to tylko sparingi, podchodziliśmy na serio, w stu procentach profesjonalnie.
 
Patryk Peda: Myślę, że przepracowaliśmy ten okres bardzo solidnie. To nie były łatwe przygotowania, dużo trenowaliśmy, obciążenia były spore, ale to może nas tylko wzmocnić. Zagraliśmy fajne, wymagające mecze sparingowe i jestem pewien, że przełoży się to na naszą dobrą dyspozycję wiosną.
 
Radosław Cielemęcki: Dużo więcej pracowaliśmy na siłowni. Na treningach mieliśmy więcej gierek, pojedyncza gierka nie trwała długo, ale było ich sporo. Trenowaliśmy też siłę, dzięki czemu później byliśmy w stanie grać na podobnym poziomie przez całe spotkanie.
 
 
ZAGRANICZNI SPARINGPARTNERZY
 
 
Patryk Pierzak: Zagraniczni rywale lepiej od nas operują piłką, ich technika stoi na wyższym poziomie. Szybciej podejmują decyzje, szybciej myślą na boisku. Wychodzą na murawę, żeby grać swoje. Oni uczą się tego od dziecka, u nas dopiero zachodzą pewne zmiany w szkoleniu. W takich meczach możemy porównać siebie na tle renomowanej drużyny, przekonać się, ile nam jeszcze do niej brakuje.
 
Jerzy Munik: Gramy z lepszymi zespołami, by samemu stawać się lepszym. Fajnie wygrać na przykład z Bayernem, ale porażki też nas czegoś uczą. Wynik na dobrą sprawę w takich spotkaniach jest bez znaczenia. Chodzi przede wszystkim o możliwość zetknięcia się z futbolem na bardzo wysokim poziomie, o rywalizację z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Każdy taki pojedynek to dla nas krok do przodu.
 
Jan Goliński: Myślę, że znacząca różnica między drużynami w Polsce i na Zachodzie polega na intensywności. Tam po prostu trenuje się więcej. Nawet gdy nasi trenerzy jadą na staż, na przykład do Niemiec i później opowiadają nam o tym, czego tam doświadczyli, to zawsze na pierwszym miejscu jest właśnie ilość jednostek treningowych, intensywność pracy. Fajnie, że nasza Akademia też idzie w tę stronę, że pracujemy więcej i ciężej niż do tej pory.
 
Patryk Peda: Nawet jak wysoko przegrywasz, to wracasz do domu i chcesz pracować jeszcze ciężej, by kiedyś – podczas następnego pojedynku z tym rywalem – odegrać się na nim, pokazać, że zrobiło się postęp. Przykładem może być turniej w Hiszpanii. Rywalizacja stała tam na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Nie udało nam się ugrać nic wielkiego podczas tego turnieju. Po powrocie każdy z nas czuł ogromną motywację do pracy, chęć stawania się lepszym podczas każdego treningu. Dostaliśmy tam lekcję, zobaczyliśmy, że czeka nas jeszcze harówka, by wejść na ten poziom, ale jednocześnie dało nam to potężnego kopa do pracy.
 
Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
 
 
PRZESUNIĘCIA MIĘDZY ZESPOŁAMI
 
 
Nikodem Niski: Przesunięcia między zespołami to według mnie dobry kierunek. Nie jesteśmy na siłę przywiązani do rocznika, w którym według wieku powinniśmy grać. Kiedy ktoś wyróżnia się na tle rówieśników, idzie grać w starszej lidze. Dzięki temu nie stoi w miejscu, tylko może się dalej rozwijać.
 
Jerzy Munik: Każdy z przesuniętych zawodników z U15 charakteryzuje się dużymi umiejętnościami indywidualnymi, mają ogromny potencjał i swoją grą w młodszym zespole zapracowali sobie na ten awans. Gdyby tak nie było, nie byliby w stanie tak płynnie wejść do bardziej wymagającego środowiska, jakim jest rywalizacja na szczeblu U17.
 
Jan Goliński: Nikt bez powodu nie znalazłby się w tej drużynie. Trenerzy wspólnie decydują o przesunięciach, to złożony proces, poparty wnikliwą obserwacją i dyskusją. Żaden chłopak nie został przesunięty do nas pochopnie, w każdym przypadku była to przemyślana decyzja i jesteśmy pewni, że ci zawodnicy mogą nas tylko wzmocnić.
 
Patryk Pierzak: W U17 gra się dużo szybciej, niż w kategorii U15. W młodszym zespole masz więcej czasu na podjęcie decyzji, grasz na wiele kontaktów, tempo gry jest wolniejsze. W starszej drużynie różnica pod tym względem jest naprawdę duża. Musisz grać na dwa – trzy kontakty, szybciej myśleć. Początki były trudne, potrzebowaliśmy chwili, by się do tego tempa dostosować.
 
Jerzy Munik: Na początku nie było łatwo. Zmian w drużynie było sporo, więc zgranie na boisku pozostawiało sporo do życzenia. Z każdym kolejnym meczem rozumieliśmy się jednak coraz lepiej i myślę, że na tę chwilę nie ma już podstaw do niepokoju.
 
Patryk Pierzak: Cieszę się, że do nowego zespołu byliśmy wprowadzani stopniowo. Gdybyśmy weszli na większe obciążenia treningowe z marszu, mogłoby się to dla nas skończyć kontuzją lub przemęczeniem. Kiedy zawodnik jest bardzo zmęczony, nie jest w stanie pokazać pełni swoich umiejętności, dlatego tym bardziej cieszy, że obciążenia mieliśmy zwiększane stopniowo, krok po kroku, mając czas na zaadaptowanie się do nich.
 
Na temat stopniowego przechodzenia między zespołami Akademii przeczytasz TUTAJ.
 
 
NOWE TWARZE W ZESPOLE
 
 
Radosław Cielemęcki: Bramkarz Jakub Kowynia bardzo dobrze gra nogami, jest pewny między słupkami i zaraża tą pewnością całą linię obrony. Nogami i rękoma posługuje się na podobnym, bardzo wysokim poziomie.
 
Jan Goliński: Obrońca Patryk Pierzak dobrze radzi sobie z piłką przy nodze, potrafi nią szybko operować. Szybko zaadoptował się do wymagań starszego rocznika.
 
Radosław Cielemęcki: "Pierzu" został przesunięty na pozycję środkowego obrońcy. Moim zdaniem sprawdza się w tej roli bardzo dobrze. Jest pewny w wyprowadzeniu piłki, ma dobrą technikę. Może grać też na "szóstce".
 
Nikodem Niski: Pomocnik Oliwier Olszewski to bardzo szybki zawodnik, sprytny, z dobrym dryblingiem i uderzeniem na bramkę. Dobrze operuje lewą nogą. Potrafi minąć rywala jednym zwodem.
 
Patryk Peda: "Olsza" to taki szalony skrzydłowy. Szybki, z dobrą wrzutką, myślę, że taki zawodnik przyda się każdej drużynie.
 
Jerzy Munik: Napastnik Szymon Włodarczyk to skuteczny snajper, ma ciąg na bramkę, piłka go szuka. Silny fizycznie, wysoki, ma dobrą „zastawkę”, potrafi się odnaleźć w polu karnym rywala.
 
Patryk Peda: "Włodar" to spokojny chłopak, typowa "dziewiątka". Potrafi znaleźć się w dogodnej sytuacji i ją wykorzystać. Będzie dla nas sporym wzmocnieniem.
 
 
MOCNE STRONY DRUŻYNY
 
 
Jan Goliński: Jesteśmy wszechstronnym zespołem. Cały czas pracujemy nad różnymi aspektami gry, zarówno w obronie, jak i ataku. Trenujemy różne warianty i wiosną będziemy chcieli zaprezentować efekty tej pracy na boisku.
 
Patryk Peda: Potrafimy się dobrze ustawić, wyjść na mecz skupieni i pewni tego, co chcemy zagrać. Przykładem takiej postawy niech będzie chociażby drugi mecz z Bayernem, który wygraliśmy. Zagraliśmy mądrze i skutecznie. Jestem pewien, że tak samo możemy prezentować się w każdym spotkaniu.
 
 
ATUTY W DEFENSYWIE
 
 
Nikodem Niski: Cechuje nas szybki doskok do rywala. Nie dajemy przeciwnikowi zbyt długo rozgrywać piłkę, atakujemy go wysokim pressingiem.
 
Jan Goliński: Tworzymy coraz lepszy „kompakt”. Uczymy się różnych stylów bronienia, bo w przyszłości będziemy musieli odnaleźć się w wielu różnych systemach gry. Raz jest to gra niskim pressingiem, raz wysokim – naszym celem jest rozwijać swoją wszechstronność i przyswoić jak najwięcej wariantów gry. Na pewno potrafimy zaprezentować szybki doskok do przeciwnika. Zawsze jeden walczy za drugiego, każdy broni na pełnym zaangażowaniu. Dobrze się rozumiemy na boisku.
 
Radosław Cielemęcki: W formacji defensywnej panuje ogromna rywalizacja. Każdy zawodnik prezentuje podobny, wysoki poziom, choć każdy gra trochę inaczej. Grając w środku pola, gdy zagrywam piłkę do tyłu, mogę być spokojny, niezależnie od tego, kto akurat występuje wtedy w obronie. Mogę się spokojnie odwrócić i biec do przodu, bez strachu, że defensorzy zanotują stratę. Kiedy to oni są w posiadaniu piłki, również mogę być pewien, że otrzymam od chłopaków dobre, celne podanie.
 
 
ATUTY W OFENSYWIE
 
 
Jan Goliński: Mamy duży potencjał ofensywny. Możemy zaskoczyć rywala zarówno wprowadzając piłkę środkiem, piłkami prostopadłymi, jak i dośrodkowaniami ze skrzydła. Mamy z przodu graczy o różnej charakterystyce, co daje nam wiele różnych wariantów i opcji w ataku.
 
Patryk Peda: Mamy dobre, mobilne skrzydła. Dobrej jakości wrzutki w pole karne rywala. W ataku gra „Włodar” – wysoki, silny napastnik, co nie jest bez znaczenia, gdy posyłasz dośrodkowania w stronę bramki rywala.
 
Szymon Włodarczyk: Jesteśmy kreatywni w ataku. Potrafimy tworzyć sobie wiele sytuacji do zdobycia bramek. Jeśli tylko będziemy skuteczni, nie powinniśmy mieć problemów ze strzelaniem goli.
 
 
NAJWIĘKSZY RYWAL
 
(Fot. akademia.jagiellonia.pl)
 
Jan Goliński: Jagiellonia Białystok. To bardzo wymagająca drużyna, jej zawodnicy cały czas wywierają na tobie presję, dają ci mało czasu i miejsca na boisku. Żeby ich pokonać, trzeba wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, potrafią bezlitośnie wykorzystać twój słabszy dzień. To rywal, który bazuje na fizyczności, agresywnym pressingu, ale mają też w swoich szeregach indywidualności, zawodników dobrze wyszkolonych technicznie.
 
Patryk Peda: To Jagiellonia była jesienią pierwsza, a my drudzy, więc mamy rachunki do wyrównania. To bardzo dobra ekipa, ale zrobimy wszystko, by tym razem wyjść z tej rywalizacji zwycięsko.
 
Radosław Cielemęcki: Jaga gra bardzo wysoko i zawsze dąży do zwycięstwa. Nie dają czasu przeciwnikowi, od razu doskakują, wymuszając szybsze granie, a co za tym idzie zwiększając prawdopodobieństwo popełnienia błędu przez rywala. Nawet, gdy strzelisz im pierwszego gola, zawsze grają do końca, są zdeterminowani i konsekwentni. Ponadto są bardzo dobrzy fizycznie.
 
Jerzy Munik: Do każdego rywala podchodzimy z takim samym zaangażowaniem, z takim samym szacunkiem. Skupiamy się przede wszystkim na sobie, żeby grać swoją piłkę, starać się narzucić swój własny styl gry przeciwnikowi. Jestem pewien, że stać nas na to, by wygrać tę ligę, ale o sukcesie nie zdecyduje mecz z jednym rywalem. Musimy pokazać swoją wyższość na boisku niezależnie od tego, z kim przyjdzie nam się mierzyć.
 
 
TRENER TOMASZ SOKOŁOWSKI
 
 
Patryk Pierzak: Trener bardzo angażuje się w swoją pracę. Widać, że łączy go z nami silna więź, przejmuje się nami, jest dumny po dobrych meczach, przeżywa razem z nami porażki.
 
Jan Goliński: Trener Sokołowski, dzięki temu, że sam był kiedyś zawodowym piłkarzem, doskonale wie, co my czujemy na boisku, w szatni, jakie mamy problemy, jak przeżywamy pewne rzeczy. Kiedyś sam przechodził podobną drogę, był młodym piłkarzem walczącym o swoje marzenia. Jemu się to udało, więc na każdym treningu możemy bardzo dużo czerpać z jego doświadczenia, z jego umiejętności i wiedzy zdobytej na boisku. Jest dla nas autorytetem.
 
Jerzy Munik: Można powiedzieć, że trener jest tym, kim my chcemy się stać. Był zawodowym piłkarzem, grał w ekstraklasie, zdobył z Legią mistrzostwo Polski. Teraz my chcemy podążać tą samą drogą.
 
Patryk Peda: Trener bardzo ceni zawodników, którzy nie boją się ciężkiej pracy, dobrze zorganizowanych, zdyscyplinowanych.
 
Nikodem Niski: Trener Sokołowski bardzo często nam powtarza, że nauka i piłka zawsze muszą iść w parze. Podaje nam wiele przykładów swoich kolegów z boiska, którzy kiedyś zarabiali olbrzymie pieniądze, a dziś ledwo wiążą koniec z końcem. Uczy nas takiego życiowego, rozsądnego podejścia do wielu spraw. Stara się zwrócić uwagę na to, co w życiu ważne, nie pozwolić nam się zachłysnąć zwycięstwami czy sukcesami.
 
Radosław Cielemęcki: Myślę, że możemy traktować trenera jak kogoś z rodziny. Jest nam bardzo bliski, pomaga nam się ustabilizować. Zwraca uwagę na to, co robimy źle, stara się nas nakierunkować na dobrą drogę. Jest bardzo szczerym człowiekiem, nie owija w bawełnę, tylko mówi nam wszystko prosto w oczy.
 
Patryk Peda: W dodatku, nawet gdy robimy coś źle, bardzo nas wszystkich wspiera. Kiedy mamy jakieś problemy w szkole, zawsze jest gotów przyjechać, wziąć nas w obronę, wesprzeć nas. Wiele to dla nas znaczy.
 
 
TRENING INDYWIDUALNY
 
 
Jerzy Munik: Bardzo się cieszę, że Akademia kładzie teraz ogromny nacisk na trening indywidualny. Dzięki niemu poprawiamy swoją technikę, rozwijamy aspekty, które są potrzebne do gry na danej pozycji lub w danej formacji. Patrząc na swój przykład dostrzegam duży krok do przodu na przestrzeni ostatniego półrocza. Czuję się lepszym piłkarzem.
 
Nikodem Niski: Trenerzy widzą, nad czym każdy z nas powinien pracować i treningi indywidualne dają nam taką możliwość. Dokładnie nas obserwują, nie jesteśmy wrzucani do jednego worka, ale potrzeby każdego z nas są brane pod uwagę i zaspokajane podczas treningu.
 
Patryk Peda: Moim zdaniem to jest mega opcja! Wiele jest takich aspektów, których nie jesteśmy w stanie poprawić ćwicząc całym zespołem. Trening indywidualny daje nam możliwość rozwijać to, co jest istotne w grze na naszej pozycji. Przykładowo, ja bardzo poprawiłem grę głową, co jest dość cenną umiejętnością dla środkowego obrońcy.
 
Radosław Cielemęcki: Dzięki pracy na treningach indywidualnych poprawiłem balans ciałem. To duży plus, że podczas tego typu zajęć możemy zwrócić uwagę na cechy, które są nam najbardziej potrzebne. Współpraca z trenerami z działu treningu indywidualnego układa nam się bardzo dobrze. To świetni fachowcy i bardzo dużo się od nich uczymy.
 
 
EDUKACJA
 
 
Patryk Pierzak: Chyba niewiele osób w naszym wieku lubi się uczyć (śmiech). Prawda jest taka, że jest to dla nas w pewnym stopniu uciążliwe, szczególnie gdy łączymy to z piłką. Rozumiemy jednak, że to dla naszego dobra i choć nie zawsze to po nas widać, jesteśmy wdzięczni, że w klubie kładą duży nacisk na naukę.
 
Radosław Cielemęcki: Mamy bardzo mocno napięty grafik, co nie ułatwia łączenia szkoły i piłki. Nie każdy nauczyciel to rozumie, ale musimy zacisnąć zęby i pracować najlepiej, jak potrafimy. Wiemy, że uczymy się dla siebie, dla nikogo innego.
 
Jan Goliński: Nie jeden raz historia pokazywała, że postawienie wyłącznie na piłkę może okazać się zgubne… Wystarczy moment, ciężka kontuzja, jakiś wypadek i nawet najlepiej zapowiadającą się karierę trzeba czasem przedwcześnie zakończyć. W takiej sytuacji chyba nikt nie chce zostać z pustymi rękoma. Trenerzy codziennie nam o tym przypominają, nie wiadomo kto z nas zostanie w przyszłości profesjonalnym piłkarzem, a kto będzie musiał szukać innego pomysłu na życie. Statystycznie może kilku z nas trafi do ekstraklasy, pozostali będą zmuszeni sobie radzić w inny sposób. Dlatego z tyłu głowy mamy, że zawsze trzeba mieć plan B, więc - choć niechętnie - to staramy się podchodzić do nauki w szkole jak najbardziej poważnie.
 
Patryk Pierzak: Mieliśmy specjalne warsztaty z trenerem Norbertem Misiakiem, który jest chyba najlepszym przykładem, że czasem z powodu kontuzji wszystkie Twoje plany legną w gruzach. Wtedy musisz mieć w sobie ogromną determinację, ale również jakieś zaplecze, chociażby w postaci wykształcenia, by z powodzeniem odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
 
 
PIERWSZY ZAWODOWY KONTRAKT
 
 
Patryk Pierzak: To dla mnie ogromne wyróżnienie. Gdy dyrektor Jacek Zieliński poinformował mnie, że Legia chce podpisać ze mną zawodowy kontrakt, rozpierała mnie ogromna duma. Oczywiście, jestem świadomy z czym się to wiąże. Wiem, jakie są oczekiwania i wymagania wobec zawodników Akademii Legii, ale jestem przygotowany do dalszej ciężkiej pracy. Zawodowy kontrakt traktuję jako ogromny bodziec i motywację!
 
Szymon Włodarczyk: Czułem się bardzo szczęśliwy, to naprawdę wspaniała chwila. Kontrakt dał mi poczucie, że klub we mnie wierzy, dodał mi pewności siebie. Mam nadzieję, że to dopiero początek mojej drogi w Legii i będę się piął po kolejnych szczeblach, aż do pierwszego zespołu.
 
Więcej na temat Patryka i Szymona przeczytasz TUTAJ.
 
 
REPREZENTACJA POLSKI
 
 
Patryk Peda: Gra w reprezentacji Polski to dla nas dodatkowe, bardzo wartościowe doświadczenie. Możemy mierzyć się i poznawać różne style gry z całej Europy, rywalizować z czołowymi zawodnikami z danego kraju. Choć bywa i tak, że młody piłkarz, gdy pierwszy raz pojedzie na kadrę, po powrocie do klubu trochę „odlatuje”. Na szczęście reszta zespołu potrafi taką osobę skutecznie sprowadzić na ziemię (śmiech).
 
Radosław Cielemęcki: Występy w kadrze nie mogą powodować myślenia, że już jesteś najlepszy, ale powinny być motywacją do jeszcze cięższej pracy. Powołanie do reprezentacji to duże wyróżnienie, a możliwość gry z orzełkiem na piersi jest zaszczytem dla każdego piłkarza. Zaproszenie na kadrę nie powinno być jednak traktowane jako sufit, ale jako podłoga. Punkt, od którego nasza kariera może nabrać rozpędu, ale tylko pod warunkiem, że nie spoczniemy na laurach, ale dalej będziemy zasuwać na treningach.
 
 
CEL DŁUGOFALOWY
 
 
Jan Goliński: Chyba dla każdego zawodnika Akademii celem i marzeniem jest, by zagrać w przyszłości przy Łazienkowskiej w barwach pierwszego zespołu Legii. Po to tutaj jesteśmy, po to pracujemy na treningach, jeździmy zagranicę, uczymy się, rozwijamy, by kiedyś stanowić o sile tego klubu.
 
Nikodem Niski: Nasza praca to przede wszystkim wiele wyrzeczeń. Ci, którzy obserwują nas z boku, często widzą tylko jedną stronę medalu. Każdy, kto profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków, musi dawać z siebie maksimum każdego dnia, pilnować się na każdym kroku, dbać o siebie w wielu aspektach. Łączymy to ze szkołą, wielu chłopaków jest spoza Warszawy, pierwszy raz w życiu tak daleko od domu i bliskich. To z naszej strony pewnego rodzaju inwestycja w przyszłość, ale przecież w ostatecznym rozrachunku nie każdy osiągnie to, do czego zmierza. Tylko niewielka część z nas trafi do seniorskiego futbolu na wysokim poziomie, zdajemy sobie z tego sprawę i mocno pracujemy na to, by to właśnie nam się ta sztuka udała.
 
 
CEL NA RUNDĘ WIOSENNĄ
 
 
Jan Goliński: Jesteśmy ambitni i wymagamy od siebie jak najwięcej. Oczywiście, cały czas trenerzy powtarzają, że najważniejszy jest nasz rozwój, ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy wychodzili na boisko po coś innego, niż po trzy punkty. Chcemy prezentować fajny, przyjemny dla oka futbol, robić postępy w aspektach, nad którymi pracujemy na treningach, ale naszym celem jest zawsze grać o zwycięstwo.
 
Patryk Pierzak: Rozwijamy się po to, żeby wygrywać. Jesteśmy głodni sukcesów!
 
Jerzy Munik: Porażki to dla nas zawsze cenna lekcja, zimny prysznic, ale nikt z nas nie wychodzi na murawę po to, by przegrywać. Jesteśmy Legią i w każdy meczu musimy dawać z siebie sto procent, walczyć o zwycięstwo. Nie zawsze się to uda, ale jeśli po spotkaniu będziemy mogli powiedzieć sobie, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, bo osiągnąć cel, potraktujemy porażkę jako wypadek przy pracy i w kolejnym meczu będziemy chcieli za wszelką cenę zmazać plamę.
 
Radosław Cielemęcki: Chcemy wygrać tę ligę i udowodnić, że jesteśmy najlepszym klubem w Polsce. Piłkarze Legii Warszawa nie mogą wychodzić na boisko z innym nastawieniem. Tyle w temacie!
 
 
Przygotował: JAKUB WYDRA
Fot. Anna Okolus (legia.net), Jacek Prondzynski, Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka





zgłoś błąd
Zgłoś błąd
Dodaj do





Akademia gra!

24-30 lipca 2023

Piątek

15:00, Legia U19 - Mszczonowianka Mszczonów, LTC

Sobota

10:00, Śląsk - Legia U17, Wrocław
12:00, KSZO - Legia U19, Ostrowiec Świętokrzyski
15:00, Zawisza Bydgoszcz - Legia II, Opalenica

Niedziela

10:00, Legia U16 - Gramy dla Polski, LTC
10:00, Legia U15 - Rep. Chicago, LTC

25-27 października 2019

Sobota

10:00, ATP U12 - Legia U12, W-wa
12:00, Śląsk U18 - Legia U18, Wrocław, 0:3
12:30, Naki U17 - Legia U17, Olsztyn, 2:0
14:30, AP Jagiellonia U15 - Legia U15, Białystok, 4:0
15:00, KS Ursus U13 - Legia U13, W-wa
16:00, FFA U14 - Legia U14, W-wa, 1:8

Niedziela

12:00, Legia II - Świt NDM, Ząbki, 1:1
15:30, AP Zina U12 - Legia U11, W-wa

19-20 października 2019

Sobota

11:00, Legia U14 - Escola Varsovia U14, Łazienkowska 3, 4:3
12:00, Legia U18 - Jagiellonia Białystok U18, Rembertów, 4:0
13:00, Legia U17 - AKS SMS Łódź U17, Łazienkowska 3, 5:1
13:45, UKS Derby 356 U11 - Legia U10, Warszawa
15:00, Sokół - Legia II, Aleksandrów Łódzki, 1:1
15:00, Legia U13 - Escola Varsovia U13, Łazienkowska 3

Niedziela

16:00, Legia U15 - Escola Varsovia U15, Łazienkowska 3, 1:3
18:00, Legia U11 - WRKS Olimpia U12, Łazienkowska 3

23 października 2019

Środa

12:00, Lech U18 - Legia U18, Wronki, 1:1
15:00, Lechia - Legia II, Tomaszów Maz., 0:1
17:45, Legia U16 - Polonia W-wa U16, Ł3, 1:1

Czwartek

17:15, Legia U12 - Znicz Pruszków, Ł3

30-31 października 2019

Środa

14:00, Legia U18 - Gwarek Zabrze U18, Rembertów, 2:1
16:00, MUKS Unia U16 - Legia U16, W-wa, 1:5
17:30, Legia U13 - MKS Piaseczno U13, Ł3
17:30, KS U12 - Legia U12, Nowa Sucha
18:00, Legia II - Odra Opole, Ząbki, 1:0

Czwartek

14:00, Legia U17 - Ursus U17, Ł3, 3:1
18:30, Legia U10 - TS Gwardia U11, Ł3

9-10 listopada 2019

Sobota

12:00, Wisła U18 - Legia U18, Kraków, 1:5
12:00, Legia U17 - Escola U17, Ł3, 3:1
13:30, SEMP Ursynów U13 - Legia U13, W-wa

Niedziela

11:00, UKS Junior U14 - Legia U14 (U13), Radom
12:00, Legia II - Concordia Elbląg, Ząbki, 1:1
12:00, MKS Ząbkovia U15 - Legia U15, Ząbki, 0:8
14:00, MKS Ząbkovia U16 - Legia U16, Ząbki, 2:2
16:00, Legia U11 - Przyszłość Włochy U12, Ł3
16:30, Pogoń U12 - Legia U12, Grodzisk Maz.
17:30, Legia U10 - KS Raszyn U11, Ł3

6-8 listopada 2019

Środa

16:00, Legia U16 - Delta Wa-wa U16, Ł3, 1:3
17:00, Legia II - Ruch Wysokie Maz., Ząbki, 0:0
17:45, Legia U13 - STF Champion U13, Ł3

Czwartek

17:20, Legia U11 - KS Warszawiak U12, Ł3

Piątek

19:15, MKS U11 - Legia U10, Piaseczno

16-17 listopada 2019

Sobota

12:00, Legia U18 - Lechia Gdańsk U18, Rembertów, 4:2
13:30, UKS SMS U17 - Legia U17, Łódź, 3:5
18:00, Legia U15 - ZKS Olimpia Elbląg U15, Ł3, 7:1

22-24 listopada 2019

Sobota

11:00, KS Ursus U16 - Legia U16, W-wa
12:00, Legia U18 - Hutnik Kraków U18, Rembertów, 1:0
14:00, KS Drukarz U12 - Legia U12, W-wa
9 - 18:, LEGIA CUP U11 - Legia U11 / Legia U10, Ł3

Niedziela

12:00, Legia II - RKS Radomsko, Ząbki, 3:1
9 - 14, LEGIA CUP U11 - Legia U11 / Legia U10, Ł3

19-22 listopada 2019

Wtorek

17:30, Legia U10 - Warta Poznań U10, Ł3

Środa

14:00, Polska U16 - Legia U16, Ząbki

Piątek

14:00, Polska U16 - Legia U17, Ząbki

Sprawdź inny tydzień

Logowanie z legia.com
Nie masz konta? Zarejestruj się Zapomniałeś hasło? Przypomnij

zamknij
Nazwa strony: Legia.com
Link: http://source.legia.com/news,47010-u17_glos_z_szatni.html#kom_add
E-mail:
Opis problemu:
Podpis:
Przepisz kod: Kod
 
Kod:
Zamknij okno

a